Cześć, Na imię mam Marcin!

Marcin Pirga

Zajmuję się fotografią miłości. Staram się zauważyć wszystkie Wasze emocje i uchwycić je na zdjęciach. Uwielbiam momenty, gdy zakochani nie mogą od siebie oderwać wzroku. Wtedy dzieje się coś niezwykłego, co trudno opisać słowami.

Nie uważam się za najlepszego fotografa. Ale staram się być jak najlepszą wersją siebie samego. Mam taką metaforę dobrze opisującą to, co robię jako fotograf. Podczas robienia zdjęć czuję się jak korek w wannie gdy leje się woda. Zatrzymuję wodę(chwilę) na dłuższy czas. Wszystko zależy od wody w jakim tempie płynnie i ile wlejesz TY decydujesz. Ja jestem tam na dole i zatrzymuję. Jestem ważny, ale nie najważniejsze. Liczą się chwile i to, co chcesz zatrzymać. Każdy z nas ma w życiu tę jedną chwilę, którą warto zapisać - ja je tylko zatrzymuję, aby nie uciekły.

Najprościej...

Nie chcę tu pisać o zdjęciach bo możecie sprawdzić, czy się Wam podobają w innych zakładkach na tej stronie. Fotografia to bardzo duża część mnie, ale zakładam, że skoro tu jesteś chcesz mnie bliżej poznać. To łap garść podstawowych informacji o mnie.

Żyję:

  • na wsi
  • w spokojnym rytmie
  • łapiąc chwile
  • Marzę:

  • o radości z prostych chwil każdego dnia
  • o dobrych ludziach wokół mnie
  • Osiągnięcia:

  • nigdy nie paliłem papierosów
  • na festiwalu pizzy zjadłem 15 kawałków
  • odmówiłem nowennę pompejańską
  • zrobiłem szarlotkę, ale powiedzieli mi, żebym jej już nigdy więcej nie robił;)
  • Mam:

  • artystyczną duszę
  • wrażliwe serce
  • dziewczynę, którą kocham
  • Nie lubię:

  • pizzy hawajskiej
  • nadziei na coś, co nie może się wydarzyć
  • presji czasu
  • temperatur powyżej 25 stopni
  • polityki
  • Lubię:

  • rozmyślać o wszystkim
  • słuchać podcastów (które mnie inspirują lub nie)
  • dobrze zjeść (jestem fanem włoskiej kuchni), ale spokojnie, gotować też lubię ;)
  • czasem długie spacery
  • filmy z uniwersum Marvela i Star Wars
  • mówić “śmieszne” żarty
  • wkładać całe serce w to, co mnie pasjonuje
  • jeść chipsy w każdej postaci